Wiele osób może pomyśleć, że im większy telewizor, tym lepiej. Otóż nie do końca jest to prawda.
Rozmiar ekranu musi być dopasowany proporcjonalnie do wielkości pomieszczenia, w którym będzie się znajdował. W przeciwnym wypadku oglądanie ulubionych produkcji może okazać się mało komfortowym przeżyciem i prowadzić do pogorszenia się wzroku. W takim razie na co zwrócić uwagę przed dokonaniem zakupu?
Przed odwiedzeniem sklepów z elektroniką z zamiarem dokonania zakupu nowego telewizora, warto najpierw dokładnie przeanalizować tę kwestię. W pierwszej kolejności należy solidnie rozejrzeć się po swoim mieszkaniu, a dokładniej po pokoju, który już niedługo będzie miał za zadanie służyć jako domowe kino. Wybór miejsca, w którym ma znaleźć się nowo zakupiony sprzęt, jest niezwykle istotny. Najlepiej, żeby nie była to lokalizacja znajdująca się naprzeciw okna – chyba że nie ma innej opcji, wtedy warto wyposażyć się w solidne rolety zaciemniające pokój.
Jeśli telewizor ma zostać powieszony, dobrze, aby była to solidna ściana nośna, a nie jedna z tych wykonanych z dykty, ponieważ odbiornik ma swoją wagę i może zwyczajnie spaść. W następnej kolejności konieczne jest ustalenie odległości od kanapy lub foteli, czyli po prostu od głównego mebla, na którym będzie się spędzać czas przed telewizorem. Oczywiście, całą dostępną przestrzeń trzeba dokładnie zmierzyć, aby po fakcie nie okazało się, że zabrakło kilku niezbędnych centymetrów.
Mimo że wydaje się, że większy odbiornik zawsze stanowi gwarancję lepszego seansu – jest to błąd. Użytkownik telewizora zawsze powinien mieć możliwość objęcia całego ekranu swoim wzrokiem, aby móc odczuwać pełen komfort z oglądania. W przeciwnym wypadku oczy zmuszone do ciągłego „skakania” od punktu do punktu szybko się zmęczą, co doprowadzi do odczuwania bólu, a w konsekwencji – do pogorszenia wzroku. Wybierając wielkość ekranu do małego pomieszczenia, znacznie korzystniej jest „oszczędzić” nieco na rozdzielczości, a otrzymane w ten sposób pieniądze przeznaczyć na znacznie lepszą jakość obrazu. Niewielki telewizor emitujący produkcje w parametrach 4K, czy nawet 8K umożliwi obserwację wszystkich, nawet najmniejszych detali, co z odległości kilku metrów byłoby niewykonalne. Natomiast w przypadku dużych pomieszczeń – tu już warto zaszaleć z rozdzielczością, ponieważ za mały odbiornik nie pozwoli ludzkiemu oku dostrzec różnicy w jakości obrazu.
Najprostszą metodą pozwalającą dopasować przykładową wielkość odbiornika do danego pomieszczenia jest wykonanie kilku łatwych obliczeń. Producenci podpowiadają, że dla pełnego komfortu i jak najlepszego odbioru emitowanych produkcji warto stosować pewną zasadę. Mówi ona, że minimalna odległość od telewizora powinna wynosić nie mniej niż dwukrotność szerokości ekranu, natomiast maksymalna – nie więcej niż czterokrotność. Będąc właścicielem pokoju o dość nieustawnej formie, gdzie niemożliwe jest wygospodarowanie większej odległości, warto zdecydować się na mniejszy model o wysokiej jakości obrazu. Wybierając odbiornik do obszernego salonu, gdzie korzystać z niego będzie wiele osób jednocześnie, należy zwrócić dodatkową uwagę na matrycę, ponieważ to ona odpowiada za możliwość obserwacji z różnych kątów.
Zdj. główne: Lisa Fotios/unsplash.com
